Puchate kwiatostany wierzb nazywamy kotkami albo baziami. Nie wszyscy jednak mają świadomość, że owe bazie to pierwotnie także nazwa zwierząt, a mianowicie: jagniąt. Co więcej, niewykluczone, że słowo bazie ma wspólną etymologię ze słowem jagnię! Jak to możliwe? Aby odpowiedzieć na to pytanie, najlepiej zacząć od mogącego się poszczycić znacznie starszym rodowodem jagnięcia.
Jagnię z protezą
Jagnię należy do grupy leksemów o zasięgu ogólnosłowiańskim i spokrewnione jest m.in. z dolnołużyckim jagńe, czeskim jehně, ukraińskim jahnja, serbsko-chorwackim jagnje, bułgarskim agne (o tym samym znaczeniu). Prasłowiański przodek jagnięcia rekonstruowany jest w formie *agnę, *agnęte, która z kolei objaśniana jest jako derywat utworzony za pomocą przyrostka *-ęt- (tworzącego nazwy młodych istot) od niezachowanego prasłowiańskiego rzeczownika †agnъ (nagłosowe j w słowiańskich nazwach jagnięcia jest tzw. protezą, czyli sztucznie dodaną spółgłoską; z taką samą protezą mamy do czynienia na przykład w słowach jeleń, jeż).
Krewny agnusek
Prasłowiańska forma †agnъ uważana jest za dziedzictwo praindoeuropejskie. Badacze wywodzą ją od rdzenia *āgṷhno- / *ōgṷhno- ‘jagnię’ i łączą z takimi indoeuropejskimi nazwami jagnięcia, jak: łacińskie agnus (zapożyczone do polszczyzny jako agnusek ‘baranek wielkanocny’), greckie amnós (← abnós ← *agṷnos), irlandzkie ūan, walijskie oen, które jednak w odróżnieniu od słowiańskich odpowiedników sprowadzane są do prapostaci z krótką samogłoską nagłosową: *ăgṷhno- / *ŏgṷhno- (wzdłużenie samogłoski nagłosowej w słowiańskich leksemach nie doczekało się przekonującego wyjaśnienia).
Pomylone bagnię
Owa niezachowana w językach słowiańskich forma †agnъ posłużyła w prasłowiańszczyźnie także za podstawę czasownika *agniti (sę) ‘kocić się (o owcach)’ (spokrewnionego z angielskim yean o tym samym znaczeniu), od którego z kolei za pomocą przedrostka *ob- urobiono czasownik *obagniti (sę) ‘okocić się’, kontynuowany między innymi przez polskie dialektalne obagnić się o tym samym znaczeniu. I to właśnie temu czasownikowi być może zawdzięczamy bazie.
W wyniku tzw. etymologii ludowej czasownik obagnić się zaczął bowiem być interpretowany jako forma z przedrostkiem o- (być może pod wpływem czasowników okocić się, oszczenić się), co poskutkowało powstaniem takich leksemów, jak: bagnić się ‘kocić się’, bagnica ‘kotna owca’, bagnię, bagniątko, bagnięć, bagnieć ‘jagnię, owieczka’, ‘wtórnie: kosmaty pączek niektórych roślin’. A owo bagnię – zdaniem niektórych badaczy – przekształcone zostało w pieszczotliwe określenie młodej owieczki bazia (notowane też w formach basia, baś, baśka, baźka).
Baź-baź, baranku!
Jednak są i językoznawcy, którzy na kwestię rodowodu bazi zapatrują się odmiennie. Mianowicie spotkać się możemy z hipotezami, że słowo to jest dziecięcym spieszczeniem nazwy baran lub że jest ono wywodzącym się z języka dziecięcego tworem opartym na znanym dialektom północnosłowiańskim dźwiękonaśladowczym zawołaniu na owce: polskie baś-baś!, baź-baź!, basiu-basiu!, baziu-baziu!, rosyjskie bas’!, baz’-baz’!, bazia-bazia!, ukraińskie baz’-baz’!, baziu-baziu! itp. Czyli według tej ostatniej interpretacji w nazwie bazie miałoby dźwięczeć echo odgłosów wydawanych przez młode owieczki:
♣♣♣
Jak widać, pewności co do genezy bazi nie ma. Pewne jest natomiast to, że na wierzbach rosną nie tylko kotki, ale i owieczki, a właściwiej byłoby rzec: baranki – bo te puchate bazie wierzby iwy, które najczęściej wykorzystywane są w wiosennych dekoracjach i wielkanocnych palmach, to kwiatostany męskie.
Bibliografia:
- Bańkowski A. (2000), Etymologiczny słownik języka polskiego, t. 1, Warszawa.
- Boryś W. (2010), Słownik etymologiczny języka polskiego, Kraków.
- Brückner A. (1909), Filologja i lingwistyka. Szkic polemiczny Aleksandra Brücknera, Lwów.
- Brückner A. (1985), Słownik etymologiczny języka polskiego, wyd. IV, Warszawa.
- Długosz-Kurczabowa K. (2008), Wielki słownik etymologiczno-historyczny języka polskiego, Warszawa.
- Karłowicz J., Kryński A., Niedźwiedzki W. (1900), Słownik języka polskiego, t. I, Warszawa.
- Karłowicz J., Kryński A., Niedźwiedzki W. (1904), Słownik języka polskiego, t. III, Warszawa.
- Sławski F. (1952–1956), Słownik etymologiczny języka polskiego, t. I, Kraków.
- Słownik gwar polskich (1981), red. M. Karaś, t. I, z. 2, Kraków.
- Етимологiчный словник української мови (1982), гол. ред. О. С. Мельничук, т. 1, Київ.
- Фасмер М. (1986), Этимологический словарь русского языка, перевод с нем. и доп. О. Н. Трубачева, т. I, Москва.
Niezwykle ciekawe! Dodam jeszcze, że w języku łemkowskim na bazie mówimy „багніткы” [bahnitkŷ] :) Jest jeszcze zapomniane już słowo „бырка” [bŷrka], co oznacza bazie, jagnię lub włochatą gąsienicę. Wszystko ma wspólną cechę – jest puchate :) Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo dziękuję za miłe słowa i ciekawe informacje! :)
Zainteresowała mnie etymologicznie owa byrka i okazuje się, że interpretowana jest ona – podobnie jak bazia przez niektórych językoznawców – jako derywat od dźwiękonaśladowczego zawołania na owce (byr-byr!). Nazwa ta znana jest także gwarom polskim – w postaci byrka / birka / bierka / berka i znaczeniu ‘rodzaj owcy; owca z krótką, krętą wełną’. Funkcjonuje też w innych językach słowiańskich i nawet zapożyczona została jako birka ‘owca’ z języka ukraińskiego do węgierskiego. Choć istnieje także przeciwstawna hipoteza, według której nazwa ta ma rdzennie węgierskie pochodzenie.
Pozdrawiam serdecznie!
Chciałbym zapytać, kiedy już o baranie była mowa w niniejszym artykule: jak obecnie etymolodzy zapatrują się na etymologię słowa „baran”. Prof. Aleksander Brückner w „Słowniku etymologicznym języka polskiego” podawał, że początek tego słowa nie jest znany; uznawał je bądź za pożyczkę z języków narodów przedsłowiańskich albo za wyraz pochodzący od prasłowiańskich nazwań bydła nierogatego. A jakie jest dzisiejsze zdanie etymologów w tej kwestii? Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
O etymologii barana trzeba by napisać osobny artykuł, bo hipotez dotyczących genezy tego słowa jest wiele. Etymolodzy najczęściej widzą w nim zapożyczenie, ale wskazują na różne źródła: albańskie, romańskie, baskijskie, turkijskie, perskie. Pojawiały się także głosy, że baran może być rdzennie słowiańskim tworem, opartym na onomatopei. W każdym razie wciąż niczego pewnego o baranie nie wiadomo.
Pozdrawiam wzajemnie!