Stalugwa to jedna z nazw brodźca samotnego, zwanego też krótko samotnikiem. Ornitolog Jan Sokołowski uznał określenie samotny w odniesieniu do tego ptaka za całkiem trafne, gdyż – jak pisze ów badacz – brodźca samotnego nigdy nie widuje się w stadach, a poza okresem lęgowym spotyka się tylko pojedyncze osobniki. A czym zasłużył sobie skrzydlaty samotnik na tajemniczo brzmiącą nazwę stalugwa? Niestety, niewielu badaczy próbowało odpowiedzieć na to pytanie. Czytaj dalej „Wykolejona stalugwa”
Tag: rdzennie polskie
O tantnisiu, co wiele może
Cztery lata temu Instytut Monitorowania Mediów we współpracy z Biblioteką Śląską sprawdził internetową popularność ponad 130 staromodnych słów i zwrotów. Najmniej popularnym, a więc najbardziej zapomnianym słowem okazał się wówczas przymiotnik tantny. W 2013 roku słowo to użyte zostało przez jednego z internetowych komentatorów, jednak w 2014 roku nie pojawiło się już w ani jednej wypowiedzi w mediach społecznościowych. Czytaj dalej „O tantnisiu, co wiele może”
Treron — krewny terrorysty
W łączności etymologicznej z treronem pozostaje także trzęsiogon – nazwa południowoamerykańskich ptaków z rodzaju Cinclodes, zaliczanego do rodziny garncarzowatych. Jednym z przedstawicieli tego rodzaju jest trzęsiogon Taczanowskiego, nazwany na cześć polskiego ornitologa Władysława Taczanowskiego. Czytaj dalej „Treron — krewny terrorysty”
Łątka — fruwająca lalka
Dzieci naszych prasłowiańskich przodków bawiły się lalkami zrobionymi z łyka lub pręta lipowego. Takie kukiełki nosiły nazwę *lǫtъka, o czym zaświadcza między innymi polskie łątka, czeskie loutka (staroczeskie lútka), serbsko-chorwackie lutka oznaczające ‘lalkę, kukiełkę, marionetkę’ (w gwarach polskich także ‘pieszczoszkę, najmilsze dziecko’).
Bezpośrednią podstawą owej prasłowiańskiej nazwy było *lǫta, poświadczone w staropolszczyźnie jako łąta ‘lalka’ i łączone przez etymologów ze znanymi gwarom leksemami łęt ‘badyl, łodyga kartofli’, łąt ‘kij’, łut ‘kora młodej lipy, z której wyrabiano chodaki’. Czytaj dalej „Łątka — fruwająca lalka”
Jak z raka zrobić wyraka
O czym rechoczą i kumkają żaba, kumak, huczek i rzekotka?
W ostatnim czasie nasze jeziora, stawy, sadzawki i wszelakie oczka wodne rozbrzmiały głosami niezliczonych żab. Kilka dni temu wybrałam się specjalnie – jak co roku – na taki żabi koncert chóralny, sprzężony z miłosnymi zapasami w skrzekowym kisielu, co dostarczyło mi nie tylko ekscytacji z podglądania rytuałów godowych innych istot, ale też uświadomiło mi dotkliwie, że o nazwach płazów dotychczas skandalicznie mało pisałam. A przecież uwielbiam płazy! I najpaskudniejsza – jak śmią twierdzić liczni – ropucha jest moim zdaniem przeuroczym stworzeniem. Śpieszę więc naprawić swoje zaniedbanie i dziś opowiem Wam o nazwach naszych rodzimych płazów bezogonowych, które zawdzięczają swoje imię wydawanym przez siebie sygnałom dźwiękowym. Czytaj dalej „O czym rechoczą i kumkają żaba, kumak, huczek i rzekotka?”
Krzyk kszyka
Głos bekasa kszyka (Gallinago gallinago) podrywającego się do lotu. Autor nagrania: Peter Boesman, źródło: xeno-canto, CC BY-NC-ND 4.0. Udostępniane na licencji CC BY-NC-ND 4.0.
Dźwięk wibrujących sterówek bekasa kszyka (Gallinago gallinago) podczas jego lotu godowego. Autor nagrania: Tero Linjama, źródło: xeno-canto, CC BY-NC-SA 4.0. Udostępniane na licencji CC BY-NC-SA 4.0.
Z gęsiego na swój język
Jak robi gęś? Każde dziecko wie: gę-gę-gę. A dlaczego tego ptaka nazwano gęś? Bo robi gę-gę-gę – nasuwa się prosta odpowiedź. A co na taką etymologię etymolodzy? Większość z nich powie: „to prawda, nazwa gęś ma dźwiękonaśladowczy rodowód, ale…”. A to „ale” polega na tym, że gdyby dawniej wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującymi regułami fonetycznymi, to gęś ilustrowałaby w naszych elementarzach literę „z”, a nie „g”, i onomatopeiczne pochodzenie nazwy tego przedstawiciela awifauny nie byłoby dla nas takie oczywiste. Tak się jednak nie stało, a to przypuszczalnie dlatego, że nasi słowiańscy przodkowie językowi postanowili zachować pierwotne – współgrające z odgłosami wydawanymi przez gęś – brzmienie nazwy tego ptaka, którą odziedziczyli z epoki praindoeuropejskiej wspólnoty. Czytaj dalej „Z gęsiego na swój język”